Można śmiało powiedzieć, że Bruno Mars ma chwilę. Piosenkarz/autor tekstów/producent odebrał nagrodę dla najlepszego męskiego teledysku na MTV VMA 2013 za swój przebój „Locked Out of Heaven” i trudno argumentować, że na to nie zasłużył. Z serią hitów na koncie i występem, który zelektryzował Barclays Center, Mars jest zdecydowanie tym, którego warto oglądać.
kim k on w magazine
Gina Vespa
Ricka Diamonda, Getty Images
Tego wieczoru (25 sierpnia) na gali MTV VMA 2013 Taylor Swift pojawiła się na scenie w oszałamiającej sukni, aby wręczyć nagrodę dla najlepszego męskiego teledysku – a zwycięzcą został Bruno Mars z utworem „Locked Out of Heaven”.
To mój pierwszy Moonman, wszyscy! – ogłosił wokalista tłumowi, wyglądając na ujmująco – nie wspominając o tym, że odpowiednio – podekscytowanego, gdy przyjmował nagrodę.
Mars okrzyknął „wszystkich w Atlantic Records” i „wszystkich fanów, którzy głosowali”, uśmiechając się szeroko przez cały czas. 'Kocham was wszystkich bardzo! wykrzyknął.
&aposLocked Out of Heaven&apos to główny singiel z jego drugiego albumu studyjnego &aposUnorthodox Jukebox&apos, który trafił do sklepów w zeszłym roku.
Konkurencja Marsa była zacięta, w tym Justin Timberlake, Robin Thicke, Ed Sheeran i Kendrick Lamar, ale jesteśmy podekscytowani, że odebrał nagrodę dla najlepszego męskiego teledysku. A jeśli jego uśmiech od ucha do ucha był jakąkolwiek wskazówką, on też był tym bardzo podekscytowany!