Ella Vos dzieli się swoimi prawdami w „Słowach, których nigdy nie powiedziałem”: prezenty gwiazd MaiD

Twój Horoskop Na Jutro

Jako artystka Ella Vos nie boi się dzielić swoimi prawdami — nawet jeśli trudno się z nimi skonfrontować lub przyznać. Na swoim najnowszym albumie, Words I Never Said, otwiera się na błędy z przeszłości i zepsute relacje, jednocześnie celebrując radości macierzyństwa i miłości własnej. To wrażliwa, ale wzmacniająca płyta, która będzie rezonować z każdym, kto kiedykolwiek czuł się zagubiony lub niezrozumiany. W przypadku najnowszej okładki MaiD Celebrities usiedliśmy z Vos, aby porozmawiać o tworzeniu albumu, o tym, jak to jest być pracującą mamą i jak nauczyła się akceptować swoje niedoskonałości. Jest szczera, wnikliwa i odświeżająco prawdziwa – wszystko, czego można chcieć od artysty (i przyjaciela).



Ella Vos dzieli się swoimi prawdami w „Słowach, których nigdy nie powiedziałem”: prezenty gwiazd MaiD

Emily Tan



Emily Tan dla celebrytów MaiD

Niemal każdy artysta zauważa, że ​​jego najnowszy album jest jak dotąd najbardziej osobistym dziełem. Piosenkarka i autorka tekstów Ella Vos naprawdę ma to na myśli.

Jedenaście utworów na jej debiutanckim albumie, Światy, których nigdy nie powiedziałem (17 listopada), ujawnia różne etapy jej życia. Oszroniona zwiewnymi popowymi melodiami artystka z Los Angeles mądrze dobiera słowa, gdy porusza intymne tematy, takie jak rodzina, macierzyństwo i ocena społeczna.



Niedawno usiedliśmy z Ellą, aby porozmawiać o tym, jak seria singli przekształciła się w cały album, o trudnościach w pogodzeniu życiowych obowiązków i o tym, jak ważne jest ciągłe tworzenie nowej muzyki.

Słowa, których nigdy nie powiedziałem jest dla ciebie osobista. Jakie to uczucie wydać to?
Połączenie wszystkich piosenek w jedną całość jest naprawdę ekscytujące. Nie wiedziałem, czy to się kiedykolwiek wydarzy, ponieważ miałem taki plan, aby po prostu nadal wydawać single. I działało tak dobrze, i myślę, że będzie dobrze działać. Ale piosenki tak dobrze ze sobą współgrają, że trzeba było je złożyć w spójny album… Razem opowiadają historię. To naprawdę ekscytujące i cieszę się, że mogę to robić.

kiedy urodziła się mia talerico

Czy podczas wydawania tych singli przewidziałeś, że mogą się one połączyć w jeden album?
Zacząłem zdawać sobie sprawę, że jest tu temat. Za każdym razem, gdy o tym mówiłem, mówiłem: Och, ta nowa piosenka jest bardzo w tym samym duchu, co ostatnia piosenka, którą właśnie wydałem. To bardzo osobista sprawa. I zdałem sobie sprawę, że wszystkie piosenki ukazały się w tej samej kolejności, w jakiej je napisałem. Więc to jakby podążyło ścieżką. To po prostu zaczęło mieć więcej sensu.



Zanim porozmawiamy o You Don't Know About Me, porozmawiajmy o Mother Don't Cry. Co go zainspirowało?
Mother Don’t Cry opowiada o byciu rozdartym pośrodku. Chcę trzymać się mojego poprzedniego życia, ale chcę iść naprzód. I czuję, że jedną nogą jestem w przeszłości, a drugą w przyszłości. I zdaję sobie sprawę, że rzeczy, które kiedyś działały, po prostu już nie działają, ponieważ się zmieniłem. [Ja] zmagam się ze zmianą, przez którą każdy przechodzi w pewnym momencie swojego [życia]. I dla mnie w tym momencie, gdy zdałem sobie z tego sprawę, było mi z tego powodu smutno.

Inspiracją dla tej piosenki było to, że właśnie opuściłam przyjęcie urodzinowe mojej przyjaciółki i urodziłam dziewięciomiesięcznego synka. I nie wiedziałem jeszcze, jak to wszystko zrównoważyć. Zabrałem go więc na przyjęcie i pomyślałem: „Och, jest w porządku”. Mogę połączyć swoje życie razem. Skończyło się na tym, że utknąłem sam w domu, bo wszyscy palili na zewnątrz. Po prostu nie mogłem znaleźć miejsca, w którym nie było dymu, a nie chciałem, żeby był w pobliżu dymu. Normalnie też bym tam palił. Pomyślałem: Moje życie jest teraz inne. Muszę to zrobić inaczej. Ale było mi z tego powodu bardzo przykro. Kiedy opuściłem imprezę, [jeszcze] nie napisałem piosenki, ale dużo o tym pisałem, o tym samotnym uczuciu i po prostu płaczu. Mother Don’t Cry to ja rozmawiam ze sobą.

Teraz przejdźmy do You Don't Know About Me, które, jak sądzę, rezonuje tekstowo z tak wieloma kobietami w tej chwili. Czy możesz opowiedzieć o tym, jak do tego doszło?
Kiedy pisałem You Don't Know About Me, czułem, że po prostu potrzebowałem własnego hymnu. Nienawidzę być oceniany z powodu tego, jak wyglądam lub wyborów, których dokonałem. Wiem, że większość ludzi też tego nie lubi. Niezależnie od tego, czy jesteś kobietą, czy nie, uważam, że podejmowanie takich decyzji dotyczących ludzi jest niesprawiedliwe wobec ludzkości. I zawsze tego doświadczałem przez całe moje życie.

W czasie, gdy pisałem piosenkę, było to przed wyborami i w tym czasie pojawiło się tak wiele historii, które mnie po prostu rozgniewały. Za każdym razem, gdy włączałem wiadomości i czytałem o naprawdę okropnych komentarzach Trumpa na temat tych sędziów, którzy mówią straszne rzeczy ofiarom gwałtu. A ludzie forsują swój program pro-life i mówią: nie znam się na kobietach, ale zrobię to i tamto. To wszystko po prostu doszło do punktu, w którym musiałem coś o tym powiedzieć, nawet jeśli to tylko dla mnie.

I stało się to motywem przewodnim wielu piosenek, w których są pewne rzeczy, z którymi się zmagam, ponieważ jestem kobietą, ponieważ zostałam matką, ponieważ jestem kobietą w branży zdominowanej przez mężczyzn. I to jest coś, czego nie możesz zignorować. Nie zawsze łatwo jest o tym mówić, ale zawsze myślę: „Cóż, dlaczego nie możemy o tym porozmawiać?”. Wiem, że nic się nie zmieni, jeśli tego nie zrobimy. Nie jest to mój świadomy cel, ale czuję go w każdej piosence, którą piszę. Mam tylko nadzieję, że ludzie o tym porozmawiają, a to otworzy i rozpocznie rozmowę.

Ponieważ jesteśmy znani z tego, że nosimy te wszystkie kapelusze i przyjmujemy różne role, kobiety są zawsze pytane: Jak to wszystko równoważysz? Ale co sądzisz o tym pytaniu i czy uważasz, że jest ono nadal aktualne?
Mówiłem tylko o tym, ponieważ wciąż rozmawiamy o równowadze. To znaczy, rozumiem. Myślę, że wszyscy wciąż próbujemy to rozgryźć, ale naprawdę mam nadzieję, że staje się to coraz mniej istotne. To nie ma znaczenia, bo to nie jest nic nadzwyczajnego. I miałem wielu przyjaciół, którzy mówili: Cóż, nie wiem, czy będę miał dzieci z powodu tego, co robię. A ja na to: Cóż, dlaczego miałoby to mieć znaczenie? Powinieneś móc mieć dzieci, jeśli chcesz. Dlaczego nie możesz znaleźć kogoś, z kim możesz mieć takie życie? Dlaczego i tak nie możesz tego zrobić sam, jeśli chcesz? Dlaczego to ma znaczenie? Nie sądzę, żeby to wyglądało w jedną stronę.

Myślę, że istnieje równowaga, gdy opiekujesz się większą liczbą osób w swoim życiu, niezależnie od tego, czy jest to dziecko, członek rodziny czy partner, zawsze będzie równowaga między tym, ile emocjonalnie zamierzasz dać swojemu karierę i życie rodzinne. Ale nie wiem, czy jest to coś, co powstrzymuje nas przed zrobieniem czegokolwiek. Musi być jakiś punkt skupienia. Nie sądzę, żeby u kogoś innego było inaczej.

Zgoda. Czy jako matka czujesz, że odkąd urodziłaś syna, zmieniło się twoje pisanie piosenek?

O tak. Trudno mi było czuć, że piszę jakąkolwiek uczciwą muzykę, zanim go miałem, ponieważ po prostu nie wkładałem w to całego siebie. I myślę, że to, co się zmieniło, to to, że bardziej zależy mi na jego przyszłości i na tym, jak będzie wyglądać, że czuję, że cokolwiek piszę, powinno być ważniejsze. Myślę, że to sprawia, że ​​mam większą nadzieję, że nie jest to dla mnie tylko samolubna rzecz. Chcę po prostu pisać o tym, co czuję i upewnić się, że to naprawdę wpływa na ludzi.

Porozmawiaj o swojej najbardziej pamiętnej piosence, która nie została jeszcze wydana jako singiel.
Cóż, jest piosenka, która nie jest jeszcze [jeszcze] zatytułowana I Know You Care, a napisanie jej było naprawdę trudne. Chyba mogę tak powiedzieć o każdej piosence. Ale ten był szczególnie trudny do napisania, ponieważ kiedy go pisałem, myślałem o moim związku z tatą. To zawsze było niesamowite i niesamowite, a on zawsze był wielką inspiracją w moim życiu. I jesteśmy blisko, ale jesteśmy blisko w inny sposób, gdzie to tak, jakbyśmy po prostu nie rozmawiali tak dużo. Często go widuję, ale po prostu nie dzielimy się tak wieloma słowami. Zrozumiałam więc, zostając mamą, jak bardzo muszę sobie przypominać, by powiedzieć na głos kocham cię. Zależy mi na tobie. I nie przychodzi mi to naturalnie, ponieważ nie wydaje mi się, żeby mój tata mówił takie rzeczy naturalnie. I w tej piosence zasadniczo odkrywam to, Hej! Powinieneś powiedzieć, że ci zależy, bo mnie zależy. Wiem, że tak, i powinieneś mówić to częściej. I zrobię to samo.

Co dalej z tobą?
Nie chcę zwalniać tempa w wydawaniu muzyki. Myślę, że najbardziej ekscytującą częścią jest publikowanie coraz większej ilości muzyki. Więc chcę nadal wydawać nową muzykę [na] początku przyszłego roku. A potem, pod koniec lutego, wyruszam w trasę koncertową, która będzie poświęcona tematowi albumu. A potem reszta tego roku to tylko planowanie bardziej kreatywnych wydań albumów.

utknął w obsadzie na przedmieściach

Poznaj kobiety alt-popu:

Artykuły, Które Możesz Lubić