Fani myśleli, że ktoś opuszcza 5 Seconds of Summer na minutę

Twój Horoskop Na Jutro

Kiedy 5 Seconds of Summer ogłosili w mediach społecznościowych, że robią przerwę, fani byli zdruzgotani. Zespół szybko wyjaśnił, że nie zrywają, ale po prostu robią sobie przerwę, aby skupić się na karierze solowej. Doprowadziło to do spekulacji wielu fanów, że jeden z członków opuszcza zespół na dobre. Wygląda jednak na to, że zespół wciąż się rozwija i nie ma co się martwić, że w najbliższym czasie się rozpadnie.



5 sekund lata

Getty



Minęły ponad dwa lata, odkąd świat otrzymał nowy album 5 Seconds of Summer, a po trasie koncertowej po świecie i będąc dość zajętym, Ashton Irwin, Luke Hemmings, Michael Clifford i Calum Hood zrobili sobie bardzo potrzebną przerwę. Byli zajęci pracą nad nową muzyką, która ma ukazać się gdzieś w 2018 roku, a niedawno świętowali swoje sześciolecie istnienia.

Więc naturalnie fani byli trochę przerażeni przez minutę po tym, jak Ashton wysłał trochę tajemniczego tweeta, który sprawiał wrażenie, jakby jeden z głównych 4 członków mógł opuścić grupę. Ash zamieścił zdjęcie przedstawiające siebie i Luke'a i napisał: „Nie ma znaczenia, kto przychodzi i odchodzi w życiu tego zespołu, zawsze byliśmy tu dla muzyki i tak długo, jak ta pasja pozostaje żywa, my też będziemy” w ćwierkać.

Trochę niejasne, jeśli sami tak mówimy.

Ale po poświęceniu minuty na zastanowienie się, o czym Ashton może mówić, najprawdopodobniej po prostu ogólnie wzywa fanów, którzy być może zrezygnowali z facetów lub tych w ich życiu osobistym, którzy przybyli i odeszli od ludzi, których kiedyś nazywali przyjaciółmi lub nawet byłe dziewczyny. Więc nie, nikt nie opuszcza zespołu, aw grupie nadal są Ashton, Luke, Michael i Calum. A co z tą nową muzyką? Tak, to nadchodzi, a Michael nawet trochę drażnił się z tym, czego fani mogą się spodziewać, kiedy z nim rozmawiał billboardy w grudniu 2017 o albumie, nad którym chłopaki cały czas pracowali.

'Idzie naprawdę dobrze. Dopracowanie nowego brzmienia i kierunku, w którym podążamy, zajmuje naprawdę dużo czasu. Myślę, że powodem, dla którego trwało to tak długo, jest to, że nie chcieliśmy po prostu doprowadzić go do miejsca, w którym jesteśmy szczęśliwi. Chcemy, żeby było idealnie” – wyjaśnił Michael. „Myślę, że kiedy pojawiają się wszystkie nowe rzeczy, jest to odejście od naszego starego brzmienia, ale wciąż zachowuje elementy wszystkich rzeczy, które nam się podobały. Po prostu przyszedł czas na zmianę. Studio było niesamowite. Po prostu niewolniliśmy, żyjąc tam. Jesteśmy teraz w punkcie, w którym jesteśmy prawie gotowi do wydania naszego pierwszego singla.

Zasadniczo przygotuj się na to, że twoja obsesja na punkcie 5SOS powróci, gdy w tym roku pojawi się nowa muzyka. Ci faceci nigdzie się nie wybierają, po prostu robią sobie wolne, żeby stworzyć solidne melodie. Nie mogę na to narzekać.

Zobacz ten post na Instagramie

❤️⚡️

Post udostępniony przez 5 sekund lata (@5sos) 1 grudnia 2017 o 15:41 PST

Artykuły, Które Możesz Lubić