Wywiad z The Fray: nowy album „Love Don’t Die”, rady Adama Duritza + więcej – nieoficjalnie

Twój Horoskop Na Jutro

Po trzyletniej przerwie The Fray powraca z nowym albumem Love Don't Die. W tym wywiadzie zespół opowiada o nowym albumie, swoim procesie pisania i radach, których udzieliliby innym zespołom. Omawiają także swoje relacje z Adamem Duritzem z Counting Crows i to, jak pomagał im przez lata.



Ashley Iasimone



„Piosenką, która odzwierciedla podekscytowanie tym, gdzie jestem, nową, świeżą miłością, jest „Love Don’t Die”. Dla mnie to wyszło z tego miejsca” – powiedział Fray & aposs Joe King MaiD Celebrities.

Po kilkugodzinnych zdjęciach do sfilmowania występu na żywo dla serii MaiD Celebrities&aposs Off the Record w dniu premiery ich nowego albumu &aposHelios&apos, zespół wciąż świecił i chętnie zamieniał się w gawędziarzy podczas naszego wywiadu - przynajmniej trzech czwartych zespołu (perkusista Ben Wysocki nie mógł się doczekać, ponieważ on i jego żona spodziewali się dziecka w dowolnym momencie podczas zdjęć). Znani z chwytających za serce pop-rockowych hitów, takich jak emocjonalny &aposHow to Save a Life&apos i ballada &aposYou Found Me,&apos The Fray wyruszyli w nowe miejsce podczas nagrywania swojej najnowszej płyty, a to, co mieli do powiedzenia na ten temat, wydawało się całkowicie autentyczne: To prawdopodobnie szczęśliwy czas. Jest chyba jasny. Jest prawdopodobnie słonecznie. A muzyka to odzwierciedla.

Oglądaj występy walki &aposLove Don&apost Die&apos



„Właśnie napisaliśmy piosenkę” – kontynuuje Joe w „&aposLove Don&apost Die”,&apos „a ja wybierałem się za granicę z moją dziewczyną (w tamtym czasie) i planowałem oświadczyny z nią jakieś cztery dni później. Pamiętam, jak tam dotarliśmy i byliśmy we Włoszech, a Ryan [Tedder], facet, z którym współtworzyliśmy piosenkę, przysłał ten utwór i usłyszałem go po raz pierwszy, odkąd go napisaliśmy. Byliśmy tam w tym małym miasteczku Cinque Terre we Włoszech, na tej małej brukowanej uliczce. Miałem słuchawki na uszach i pobranie zajęło mi jakieś 20 minut, bo nie było internetu. Pobrałem piosenkę i byłem bardzo podekscytowany, kiedy ją usłyszałem. Pozwalam jej to usłyszeć i po prostu obserwuję jej minę, żeby zobaczyć, czy jej się to podoba, czy nie, a ona się uśmiecha. A potem, po piosence, po prostu daje mi wielkiego buziaka. A ja na to: &aposTak! Wyjdź za mnie, kochanie!

„W następnym tygodniu skończyłem się oświadczać. Po prostu wyszło z tego miejsca i ekscytującego okresu życia. Zawsze będę miał to szczególne wspomnienie związane z tą piosenką” – wyjaśnia.

To tylko jedna z wielu słodkich historii, które zespół opowiedział podczas naszej rozmowy na temat tworzenia &aposHelios&apos oraz ewolucji ich muzyki i karier. Od małżeństw, przez dzieci, po zwyczajną zabawę w studio, zespół – Isaac Slade, Joe King, Dave Welsh i Ben Wysocki – wydaje się być teraz w swoim szczęśliwym miejscu.



Mimo to można śmiało powiedzieć, że utwory takie jak wspomniany wcześniej &aposYou Found Me&apos i poruszający nowy singiel &aposBreak Your Plans&apos the Fray&aposs są rdzeniem tego zespołu: napędzane fortepianem (z wyjątkiem ich wspaniałego akustycznego wykonania utworu dla Off the Record , który zawiera wszystkie gitary i wokale) i prawdopodobnie doprowadzi fanów do łez, ponieważ mogą oni osobiście utożsamić się z tekstami. Isaac przyznaje, że wylewanie swoich emocji na stół, aby świat mógł usłyszeć noc po nocy, czasami również na niego wpływa - ale miał szczęście, że otrzymał solidną radę od idola, który pomógł mu zrozumieć, że to normalne i w porządku, i nie zła rzecz.

Coś, co powiedział Adam Duritz z Counting Crows, co naprawdę mnie uderzyło… Powiedział, że jeśli piosenki wydają się tak, jakby można je było całkowicie zaśpiewać, nie ma problemu, prawdopodobnie nie schodzą wystarczająco głęboko.

„Pamiętam, że borykałem się z tym na naszej drugiej płycie z piosenką zatytułowaną „You Found Me”. Uderzała bardzo blisko domu, a ja na koncertach czułem się emocjonalnie i miałem trudności z jej śpiewaniem” – wspomina Isaac. „Coś, co powiedział Adam Duritz z Counting Crows, co naprawdę mnie uderzyło… powiedział, że naprawdę martwi się, czy piosenki nie tak się czuć. Powiedział, że jeśli wydaje się, że piosenki można całkowicie zaśpiewać, nie ma problemu, prawdopodobnie nie są wystarczająco głębokie. Powiedział, że chce piosenek, które przebijają się do szpiku kości, a to są te, o których wie, że rzeczywiście dotrą do ludzi. Więc ten jeden komentarz, pomyślałem, Ohhh, to jest dobra rzecz! To dobrze, że od czasu do czasu dławię się na koncertach, myśląc o oryginalnych rzeczach w tych piosenkach.

Zobacz, jak bójka wykonuje &aposZniszcz swoje plany&apos

Zobacz, jak bójka występuje &aposHeartbeat&apos

„Nie jestem blisko z Adamem. Trochę smsujemy. A przez &aposwe SMS-y&apos mam na myśli to, że wysyłam mu SMS-y, a on czasami odpisuje” – dodaje ze śmiechem Isaac.

Isaac, główny wokalista Fray, może być nieco zachwycony Adamem – w końcu jest on jednym z wczesnych członków zespołu, który miał na niego wpływ – ale prawdopodobnie jego były kolega z trasy, Ben Folds, mógł dać mu najlepszą życiową radę ze wszystkich.

„Chciałem wykonać „The Luckiest” głównie dlatego, że bardzo lubię tę piosenkę, a nigdy jej nie grałem” — mówi o piosence Bena Foldsa, którą zdecydował się wykonać z dedykacją dla swojej żony Anny na zespół&aposs Sesja Off the Record. „Właściwie to dla mnie wyjątkowa piosenka”.

„Moja ówczesna dziewczyna [obecnie żona] i ja byliśmy na koncercie Bena Foldsa w 2005 roku, kiedy otwieraliśmy przed Benem, i zapytałem Bena, czy mógłbym się oświadczyć na scenie podczas tej piosenki” – kontynuuje Isaac. „Powiedział: &apos Dlaczego po prostu nie pozwolicie mi w to zagrać, a ja wam to zadedykuję, a wy możecie oświadczyć się gdzie indziej?&apos A ja na to: &apos Nie, człowieku! To będzie świetne! To będzie chwila! &apos, a on na to &apos. Nie będziesz chciała tego robić przy wszystkich. Całe twoje życie stanie się publiczne. A poza tym stary, ona by tego nie znosiła. Ben znał moją żonę lepiej niż ja. Więc byliśmy w Radio City [Music Hall w Nowym Jorku], a Ben powiedział coś naprawdę fajnego tuż przed piosenką i puścił ją, a potem zdecydowałem się nie oświadczać tej nocy. Oświadczyłem się już tego ranka. Więc to był nasz pierwszy zaangażowany muzyczny moment.

Obejrzyj występ Isaaca Slade'a z walki &aposNajszczęśliwszy&apos

The Fray powstał w 2002 roku i wydał swój pierwszy album w 2005 roku. Pokrył się on podwójną platyną i zaowocował wieloma hitami, w tym komercyjnym diamentem &aposHow to Save a Life&apos, który nadal jest największym dotychczasowym sukcesem zespołu dzięki wybitnemu występowi w &aposGrey&aposs Odcinki i promocje Anatomy&apos.

„Postrzegam nasz zespół przede wszystkim jako kolektyw tworzący sztukę, a następnie postrzegam go jako biznes, ponieważ cały czas równoważymy te dwie rzeczy. Kiedy nadarza się okazja, aby umieścić na czymś piosenkę, po prostu upewniamy się, że jest to legalne i ma klasę, i robimy to, a potem masz nadzieję, że odniesie sukces. Ten kawałek, który zrobiliśmy z „Grey's Anatomy”, był niesamowity, ponieważ był tak bardzo widoczny – jak 24 miliony ludzi tygodniowo, każdego tygodnia” – mówi Isaac.

Czy w latach 90. Pearl Jam umieściłby piosenkę w „Grey's Anatomy”, gdyby ten program istniał? Wszyscy powiedzieliśmy: „Do diabła, nie zrobią tego”.

„Myślę, że kiedy nadarzyła się okazja, nadal opieraliśmy wiele z tego, co myśleliśmy o biznesie muzycznym, na zespołach, które lubiliśmy, gdy dorastaliśmy” — dodaje Dave. „Czy w latach 90. Pearl Jam umieściłby piosenkę w „Grey’s Anatomy”, gdyby ten program istniał? Wszyscy powiedzieliśmy, że nie, nie zrobią tego. Ale my też byliśmy w tym momencie… Myślę, że nastąpiła zmiana. Patrząc wstecz, jeśli mieliśmy wtedy jakieś skrupuły, to wydaje mi się, że były one w najlepszym razie błahe. Teraz, patrząc wstecz, była to po prostu okazja, aby przekazać swoją piosenkę większej liczbie osób. Teraz byłaby to łatwa decyzja.

„A potem, 10 lat później, Pearl Jam nakręcił reklamę Targetu” — mówi Isaac, śmiejąc się i jakby udowadniając swoją rację: licencjonowanie muzyki do filmów, reklam i programów telewizyjnych to tylko część nowej normalności w dzisiejszym biznesie muzycznym.

Podczas gdy zespół kontynuuje swoją drogę przez Top 40, szuka innych muzyków pop-rockowych, którzy pomogą im znaleźć miejsce dla piosenek, które brzmią jak ich własne w radiu. Wyobrażanie sobie Dragons i Mumford and Sons dominujących na listach przebojów napawa ich optymizmem – ponieważ oznacza to, że drzwi pozostają otwarte, że ludzie nadal są zainteresowani słuchaniem muzyki, którą robią najlepiej.

„I tak słucham połowy rzeczy, których słuchają moje małe dziewczynki” — Joe z radością przyznaje. „Oni kochają Lorde”.

Zobacz więcej występów na żywo w MaiD Celebrities

Artykuły, Które Możesz Lubić