Justin Bieber robi psikusy w Internecie wideoklipem „Beauty and a Beat” z udziałem Nicki Minaj

Twój Horoskop Na Jutro

Kiedy Justin Bieber i Nicki Minaj się spotykają, wiesz, że to będzie dobry czas. Dwie supergwiazdy połączyły siły w nowym teledysku do „Beauty and a Beat” i nie rozczarowują. Bieber zaczyna od małego dowcipu, publikując wideo na swojej stronie YouTube pod tytułem „Justin Bieber - Beauty and a Beat (oficjalny teledysk) z udziałem Nicki Minaj”. Ale kiedy fani klikają link, zostają przeniesieni do zupełnie innego filmu. To wszystko jest tylko odrobiną zabawy Biebera, który w przeszłości znany był z robienia psikusów swoim fanom. Ale ten z pewnością podniesie na duchu nawet najbardziej zagorzałych Beliebers.



co to jest niebieski bluszcz pisany od tyłu

Amy Sciarretto



Mieliśmy do czynienia z nikim innym jak samym Justinem Bieberem.

Ten cały dramat o kradzieży jego laptopa i złodzieju grożącym ujawnieniem danych osobowych? To nie było nic więcej niż wymyślny chwyt PR, zaaranżowany przez Biebsów, by wyemitować premierę teledysku do jego piosenki „AposBeauty and a Beat”, której asystował Nicki Minaj.Apos. Zrobił psikusa całemu Internetowi, a to niemały wyczyn.

Biebs był wściekły, kiedy twierdził, że jemu i kierownikowi trasy Joshowi skradziono laptopy podczas koncertu w ramach trasy Believe. Wyraził zaniepokojenie wyciekiem osobistych, wrażliwych informacji. Wtedy w sieci pojawiło się rzekome nagie zdjęcie.



Cóż, dzisiaj (12 października) Bieber zaczął tweetować linki do stron, które opisują go hashtagiem #noon i co się dzieje? Otrzymujemy premierę teledysku &aposBeauty i Beat&apos. To jakiś strategicznie sprytny marketing.

Klip otwiera tekst, który brzmi następująco:

W październiku 2012 roku muzykowi Justinowi Bieberowi skradziono trzy godziny osobistego materiału filmowego.



Poniższy materiał został nielegalnie przesłany przez anonimowego blogera.

„Nielegalnie przesłany materiał filmowy” przedstawia Biebsa szalejącego i imprezującego z ręczną kamerą, filmującego siebie podczas spotkania w altanie na świeżym powietrzu, uśmiechając się szeroko.

Istnieje wiele egzotycznych tańców, ale nie egzotycznych tancerzy. To mokry i wodnisty dobry czas, gdy Bieber tańczy w H2O i śpiewa, będąc całkowicie pod wodą, otoczony laskami.

Pojawia się Minaj, tańcząc i rapując, ubrany od stóp do głów w róż, stojąc na desce nad wodą i grając z Biebs. Zdecydowanie wydaje się, że to znaleziony materiał filmowy, zwłaszcza z przyczepionymi scenami na końcu, w których Biebs płynie po zjeżdżalni.

Więc jeśli Beliebers chciałyby zobaczyć Jerry'ego z bliska, z przykrością informujemy, że nie ma kości. Biebsy nas dopadły. Ostateczny wynik? Justin Bieber, 1. Internet, 0.

Poświęcimy chwilę, by powiedzieć, że ten film i towarzyszący mu chwyt PR rzeczywiście przypomniały nam o potędze ery cyfrowej i o tym, jak żyjemy przez cały czas całkowicie podłączeni. To może być złe lub dobre. To może być złe, gdy informacje są zagrożone. Prawdopodobnie dobrze jest uchwycić zabawne, pełne życia chwile, takie jak śpiew i taniec pod wodą.

Jeszcze raz brawa dla JB za skłonienie nas do myślenia. I za naciągnięcie jednego na nas.

Artykuły, Które Możesz Lubić