Jessica Sager
ho ho ho! Podczas gdy my wszyscy próbujemy wprowadzić się w świąteczny nastrój dzięki duetowi Justina Biebera i Mariah Carey, inna Mariah wciąż mówi o ich rzekomym dziele miłości. Tak, Popcrushery. Mariah Yeater po raz kolejny podkreśla, że Justin Bieber był ojcem jej dziecka.
Najnowsze doniesienia zaprzeczają historii, którą były chłopak Yeatera i aposa opowiedział mediom. Chociaż były Yeater, Robert Powell, może nie być do końca wiarygodny (prawdopodobnie obecnie odsiaduje wyrok za włamanie i posiadanie narkotyków), jego podejście do sytuacji było niemal szokujące. Powell twierdził, że Yeater wyczarował opowieść o dziecku Biebs, aby „szybko się wzbogacić”. Jak bogaty? Och, fajne 50 000 dolarów.
Miejmy nadzieję, że ta gotówka wystarczy na opłacenie prawników. Yeater rozmawiał z Chicago Sun-Times o ojcostwie jej 5-miesięcznego synka Tristyna. „Nadal dochodzę do wniosku o ustalenie ojcostwa przez mojego adwokata z Chicago, Jeffery'ego Levinga, i mojego prawnika z Los Angeles, Johna Carlsona, ale poza sądem” – powiedział gazecie Yeater. Wycofałem pozew, ale nigdy pozew. Nadal zdecydowanie chcę zrobić test DNA i ponownie złożyć sprawę o ustalenie ojcostwa.
Filmy 2015 do obejrzenia
Leving zwróciła uwagę, że chociaż Bieber twierdzi, że poddał się testowi na ojcostwo, Yeater i jej zespół jeszcze nie widzieli wyników. Adwokat Biebera nie dostarczył mi dokumentacji potwierdzającej, że test DNA miał miejsce, powiedział Sun-Times. Adwokat Biebera nie powiedział mi, gdzie jest zabezpieczone domniemane DNA Biebera, ani nie dostarczył informacji potwierdzających łańcuch dowodowy i protokół zastosowany w rzekomym zbieraniu i testowaniu DNA.
Co ciekawe, kiedy reporterka zapytała Yeatera wprost, czy Bieber jest ojcem, jej słowa wydawały się bardziej przećwiczone niż refleksyjne: Wierzę, że to on jest ojcem. Pokoloruj nas zaskoczony.