Matthew Koma zabawia klony Taylor Swift w „I Wish (My Taylor Swift)”

Twój Horoskop Na Jutro

Oryginalny artykuł można znaleźć tutaj. Kiedy Matthew Koma nie pisze hitów dla Zedda, Seleny Gomez i Carrie Underwood, najwyraźniej nabija się z randkowych nawyków Taylor Swift. W swojej nowej piosence „I Wish (My Taylor Swift)” Koma bierze na cel długą listę znanych byłych gwiazd muzyki pop, w tym Harry'ego Stylesa, Calvina Harrisa i Toma Hiddlestona. „Chciałbym być waszym Baltimore Ravens / Chciałbym być waszym Staples Center / Chciałbym, żebyście do mnie zadzwonili na moją komórkę / Jak to robiliście” – śpiewa Koma do brzęczącego gitarowego riffu. „Chciałbym, żebyś wiedział, że mi przykro / Za to, co powiedziałem o tych innych facetach / Żałuję tego teraz, kiedy cię nie ma”. Utwór z pewnością wpadnie Swiftowi w oko, ale jest też chwytliwym bopem, który bez wątpienia trafi na twoją letnią playlistę. Sprawdź to poniżej.



Ali Szubiak



Ashley Simpson przed operacją nosa

Matthew Koma i The Knocks właśnie szukają swojego Taylora Swifta, wiesz? I czy w pewnym sensie wszyscy jesteśmy?

Cóż, może nie. Ale ich utwór „I Wish (My Taylor Swift)” sprawia, że ​​szukają własnej wersji 1989 supergwiazda, a teledysk idzie w jej ślady.

Wideo zawiera wiele przerażających elementów wizualnych — a mianowicie robotów wyglądających jak Taylor Swift, które pojawiają się w mieszkaniu Komy, gdy budzi się rano. Ponieważ jest to teledysk, a nie prawdziwe życie, nie sprzeciwia się tym najeźdźcom o martwych oczach — bo co by to było za zabawa?



Jak się jednak okazuje, idealny Taylor Swift dla Komy to w rzeczywistości ktoś, z kim na krótko nawiązał kontakt wzrokowy poprzedniej nocy: dziewczyna, która nosi fioletową perukę, kurtkę Knocks i wcale nie przypomina Taylor Swift.

Z tekstami takimi jak „ Chciałbym znaleźć swoją Taylor Swift / Bądź zły jak diabli, nie bierz nikogo & aposs sh --- t / Ona może być szefem i tak legalnym, ' utwór jest wyraźnie pomyślany jako komplement dla największego popowego zespołu na świecie. Ale według Jamesa Pattersona z The Knocks, prawdopodobnie właśnie dlatego elektroniczny duet miał początkowo pewne zastrzeżenia co do nagrania tego.

Powiedział (przez MTV ), „Oboje się wahaliśmy, na przykład piosenka o Taylor Swift? To trochę dziwne. Zwykle trzymamy się z daleka od zbyt wielu popkulturowych rzeczy.



ile wzrostu ma matthew espinosa

Ale piosenka była zbyt dobra, żeby ją zmarnować. Patterson kontynuował: „Piosenka była po prostu zbyt dobra. Pod koniec dnia Taylor Swift jest swego rodzaju metaforą większego obrazu. Chodzi o spełnianie swoich marzeń.

Obejrzyj teledysk do utworu „I Wish (My Taylor Swift)” powyżej.

Matthew Koma mówi o ulubionych i wpływach w pytaniach i odpowiedziach

Artykuły, Które Możesz Lubić