Niall Horan przyznaje, że po obejrzeniu „Seasons” zrobiło mu się przykro z powodu Justina Biebera

Twój Horoskop Na Jutro

Nie ma wątpliwości, że Justin Bieber jest jednym z najbardziej utytułowanych artystów naszego pokolenia. Ale, jak wszyscy wiemy, sukces nie zawsze przychodzi łatwo. W rzeczywistości, w nowym wywiadzie, Niall Horan przyznaje, że „żałował” Biebera po obejrzeniu jego nowego serialu dokumentalnego Seasons. Horan udzielił wywiadu Buzzfeed News i został zapytany o swoje przemyślenia na temat serialu. „Naprawdę było mi go żal” — powiedział. „Trudno być tak dużym w tak młodym wieku… Myślę, że poradził sobie z tym niesamowicie”. To odświeżające widzieć, jak ktoś w branży jest tak otwarty i szczery w kwestii swoich uczuć wobec innego artysty. Często zapominamy, że celebryci też są ludźmi i przechodzą przez te same wzloty i upadki, co reszta z nas. Tak więc uznanie dla Nialla Horana za mówienie prawdy!



Niall Horan przyznaje, że po obejrzeniu „Seasons” zrobiło mu się przykro z powodu Justina Biebera

Jacklyn Król



Obrazy Getty'ego

Niall Horan podzielił się swoimi szczerymi przemyśleniami na temat sławy i jej wpływu na ludzi, zwłaszcza na gwiazdy solowe Justin Bieber .

W nowym wywiadzie z Glamour Wielka Brytania opublikowany 10 marca, piosenkarz „No Judgement” został zapytany, jak poradził sobie ze swoją sławą. „Szczerze mówiąc, my [One Direction] mieliśmy siebie nawzajem i nie sądzę, żeby ludzie zdawali sobie sprawę z potęgi tego, powiedział.



„Jakbym oglądał Justina Biebera i prawdopodobnie nowe seriale dokumentalne [YouTube i prawdopodobnie pory roku ]... Znam faceta, którego znam dość dobrze - i jak to na niego wpłynęło, ludzie nie zdawali sobie sprawy z presji, pod jaką był, ani podobnych rzeczy, i mogę się z tym utożsamić w 100% - wyjaśnił.

Zawsze mieliśmy szczęście, że mieliśmy siebie nawzajem, wyznał. Miał swojego menadżera i ochroniarza. Mieliśmy naszego kierownika i zespół ds. bezpieczeństwa, ale mieliśmy też siebie nawzajem, z którym mogliśmy dzielić się doświadczeniami. Pod tym względem zawsze było mi żal Justina.

Pochodziliśmy z prostych środowisk i myślę, że mieliśmy ze sobą coś wspólnego, co pomogło, powiedział o 1D. Kiedy to wszystko działo się wokół nas, byliśmy po prostu w naszej małej bańce, rozmawiając o tym, jakie to szalone. Nie mogliśmy uwierzyć, gdzie byliśmy przez cały czas, nigdy tak naprawdę nie postrzegaliśmy siebie jako tych wielkich celebrytów, którzy byli bardziej outsiderami wyglądającymi w typie. Po prostu bawiliśmy się w tym małym akwarium, a całe to szaleństwo działo się wokół nas.



Obejrzyj wywiad poniżej.

Artykuły, Które Możesz Lubić