Synowi wyrosły włosy, żeby zrobić perukę dla mamy z guzem mózgu

Twój Horoskop Na Jutro

Kiedy u matki Chrisa Salvatore zdiagnozowano guza mózgu, zrobił coś niesamowitego: zapuścił włosy, by zrobić jej perukę. Jako kosmetolog mogę zaświadczyć, że to nie lada wyczyn. Zapuszczanie włosów wymaga czasu, cierpliwości i zaangażowania — nie wspominając o regularnym podcinaniu włosów, aby zapobiegać rozdwajaniu się końcówek. Ale Salvatore był zdeterminowany, aby jego matka czuła się komfortowo podczas leczenia, więc postanowił wyhodować jak najdłuższe i najbardziej soczyste loki. Rezultatem była piękna peruka, którą pokochała jego matka – i która pomogła jej znów poczuć się sobą w trudnych chwilach. Zawsze jestem pod wrażeniem ludzi, którzy robią wszystko dla swoich bliskich, a Salvatore jest zdecydowanie jednym z nich.



Synowi wyrosły włosy, żeby zrobić perukę dla mamy z guzem mózgu

Lauryn Snapp



iStock za pośrednictwem Getty Images

Mama zwraca na siebie uwagę dzięki kochającemu synowi, który postanowił zapuścić jej włosy i zrobić jej perukę po tym, jak straciła włosy podczas radioterapii raka.

Melanie Shaha z Gilbert w Arizonie powiedziała DZIŚ zaczęła odczuwać tępe bóle głowy w 2003 roku. Po serii testów lekarze zidentyfikowali łagodnego guza mózgu „wielkości śliwki”, który atakował jej przysadkę mózgową.



„Miałam operację usunięcia guza i uzyskałam naprawdę świetny wynik” – powiedziała matka sześciorga dzieci.

Niestety guz powrócił w 2006 roku i ponownie w 2017 roku, co zaowocowało dwoma kolejnymi operacjami.

Podczas trzeciej diagnozy w 2017 roku Melanie przepisano radioterapię, aby zmniejszyć ryzyko nawrotu guza.



„Zapytałam [mojego lekarza]: „Czy stracę włosy?”, a oni powiedzieli: „Nie”, wspomina Melanie. „Trzy miesiące później miałem dużą szopę i zacząłem tracić włosy. Byłem zaskoczony.'

„Nie mając włosów, odstajesz jak bolący kciuk, a ludzie, którzy mają dobre intencje, mogą powiedzieć rzeczy, które łamią ci serce” – dodała Melanie. „Nie mam nic przeciwko temu, żeby być chorym, ale mam coś przeciwko wyglądaniu. Raczej wtapiam się w sklep, a nie wyróżniam”.

W 2018 roku 27-letni syn Melanie, Matt, ukończył studia i pewnego dnia podczas lunchu z rodziną zażartował: „Dlaczego nie zapuszczam włosów, żeby zrobić ci perukę?”.

Matt właśnie ukończył uniwersytet, na którym obowiązywał surowy dress code, który ograniczał porost włosów u studentów płci męskiej. Cieszył się nowo odkrytą wolnością, kiedy „coś kliknęło”.

Melanie nie chciała obciążać syna tym zadaniem, ale Matt nalegał. Ich więź między matką a synem wzmocniła się, gdy obaj żartowali, gdy włosy Matta zbliżały się do odpowiedniej długości potrzebnej do stworzenia peruki.

„Powiedziałabym mu, że kocham twoje włosy, a on powiedział, że wkrótce uderzy w głowę blisko ciebie!” Melanie powiedziała DZISIAJ.

W marcu 2021 r. włosy Matt&aposs osiągnęły wymagane 12 cali długości potrzebne do wykonania peruki. Rodzina świętowała dzień darowizny wraz z kilkoma wspierającymi Matta współpracownikami, którzy zebrali się w domu Melanie, aby zobaczyć, jak „odrąbał wszystko”.

„Byliśmy bardzo podekscytowani, a kiedy zaczęli się ciąć, wrzasnęliśmy” – wspomina Melanie.

Włosy Matt&aposs zostały wysłane do Współczujące kreacje , kalifornijska firma, która tworzy peruki z ludzkich włosów.

Jej nowe &aposdo pojawiło się zaledwie kilka miesięcy później, w czerwcu. Melanie pokochała swoją nową perukę, którą profesjonalnie „przycięła i ułożyła u fryzjera”.

„Prezent Matt&aposs będzie trudny do przebicia” – dodała Melanie. „Z pewnością napełnia twój emocjonalny kielich”.

„Kiedy ktoś bezinteresownie goli głowę dla członka rodziny, czyni to, co robimy, jeszcze bardziej wyjątkowym” – powiedziała TODAY Veronica Balch, współzałożycielka Compassionate Creations.

Artykuły, Które Możesz Lubić