Jeśli szukasz dobrej zabawy przyprawiającej o dreszcze, nie szukaj dalej niż Zamek Chillingham. Mówi się, że ten XII-wieczny zamek w Northumberland w Anglii jest domem dla ponad 100 duchów. Od bezgłowych mnichów po „niebieskiego chłopca” — w tym niesamowitym miejscu nie brakuje zjawisk paranormalnych.
Lauryn Snapp
iStock za pośrednictwem Getty Images
Uważa się, że wzywa ponad 100 duchów Zamek Dragsholm 'nie ma to jak w domu.'
Położony na duńskiej wyspie Zelandia, zaledwie godzinę drogi od Kopenhagi, 800-letni zamek Dragsholm — lub Dragsholm Slot — służył niegdyś jako więzienie dla tamtejszej szlachty. Dziś jednak jest znany jako jeden z najbardziej nawiedzonych zamków w Europie.
Przez lata wielu twierdziło, że było świadkami obserwacji niezliczonych hałaśliwych poltergeistów, „Białej Damy” i szlachcica na koniu — to tylko niektóre z widm, które rzekomo nawiedzają jego sale i tereny.
Nic dziwnego, że Dragsholm jest nękane opowieściami o duchach — podobno zamek przez wieki cierpiał w swoich ufortyfikowanych murach.
Według Lustro , uważa się, że jedną z najsłynniejszych obserwacji Dragsholma był duch Jamesa Hepburna, znanego również jako Lord Bothwell.
Poślubiony z Marią, królową Szkotów, Lord Bothwell był w pewnym momencie podobno zamordował Były mąż Maryi, Lord Darnley. Wiele lat później, po ucieczce ze Szkocji, z niezwiązanych z tym powodów, został przykuty do kolumny w izolatce, podczas gdy więziony w Dragsholmie , gdzie ostatecznie zmarł.
Od czasu jego śmierci w 1578 roku jego duch był podobno widziany na widmowym koniu po zamku i jego pobliskim dziedzińcu. Miłośnicy umęczonych dusz mogą nawet odwiedzić filar Lorda Bothwella, gdzie mogą zobaczyć ślady zadrapań na podłodze, świadczące o ograniczonej przestrzeni, jaką dysponował podczas uwięzienia.
Zmumifikowane szczątki lorda Bothwella znajdują się w pobliskiej kaplicy.
selena gomez bez makijażu
W latach trzydziestych Dragsholm ujawniło więcej ze swojej torturowanej przeszłości, kiedy podczas renowacji odkryto szczątki szkieletu kobiety ubranej w białą sukienkę. Jej szczątki znaleziono dyskretnie zapieczętowane za ścianą piwnicy.
Spekulowano, że szczątki należą do Celiny Bovles, młodej kobiety, która zaszła w nieślubną ciążę po zakochaniu się w chłopcu pracującym na zamku. Spotkał ją makabryczny los, gdy jej ojciec odkrył ciążę i zamknął ją za ścianą, aby na zawsze ukryć jej sekret.
Znana jako „Biała Dama”, widmo Bovlesa zostało rzekomo zauważone wędrując po zamku i jego terenach.
Dziś zamek Dragsholm pozostaje popularnym miejscem turystycznym, przyciągającym tych, którzy lubią upiorne spotkania z okazałymi pokojami hotelowymi i Restauracja nagrodzona gwiazdką Michelina .