Liam Payne „wypadł z torów” po One Direction: „Piłem za dużo”

Twój Horoskop Na Jutro

Liam Payne nie jest obcy w świetle reflektorów. Jako członek jednego z największych na świecie boysbandów, One Direction, był stale w centrum uwagi opinii publicznej. Ale po tym, jak zespół zawiesił działalność w 2016 roku, Liam miał trudności z przystosowaniem się do życia poza centrum uwagi. Zwrócił się do alkoholu, aby pomóc mu sobie poradzić, i skończyło się wypadnięciem z torów. W niedawnym wywiadzie Liam opowiedział o swoich zmaganiach z alkoholem io tym, jak w końcu przywraca swoje życie na właściwe tory. Przyznaje, że pił za dużo i to doprowadziło do kilku złych decyzji. Ale teraz jest czysty, trzeźwy i gotowy na wszystko, co przyniesie mu życie.



David Fisher/Shutterstock



kaski jason sudeikis ed wyglądają podobnie

Fani Liama ​​Payne'a w tej chwili mają na co czekać. Debiutancki solowy album byłego członka One Direction, LP1 , hits stand 6 grudnia 2019. Niedawno ujawnił również, że brał udział w przesłuchaniach do kilku ról filmowych i właśnie założył własną linię ubrań z Hugo Bossem! Ale niezależnie od tego, jak ekscytujące jest teraz, zdecydowanie nie była to dla niego łatwa droga, aby się tu dostać. Piosenkarz właśnie opowiedział o swoich przeszłych zmaganiach i problemy ze zdrowiem psychicznym , a fani są poważnie zdumieni jego siłą.

Poszedłem na terapię kilka lat po [rozstaniu zespołu]. Trochę zboczyłem z torów i po prostu nie mogłem zrozumieć, co mnie smuci. Więc wiesz, mój zespół ma kogoś, kto pomoże mi przejść przez kilka różnych, trudnych rzeczy, przez które przechodziłem. Po prostu próbowałem dojść do siebie. To był taki dziwny bieg przez życie, a potem, kiedy wyłącznik się wyłącza, zostajesz sam na sam, powiedział do Magazyn GQ . Piłem za dużo i wpadałem w naprawdę złe, złe sytuacje przez dość długi czas. I osiągnąłem szczytowy moment, w którym wiedziałem, że picie mnie dopadnie. Musiałem coś z tym zrobić. Spędziłem dużo czasu na piciu, aby uciec od szalonego świata, który sam dla siebie stworzyłem. Nie wiedziałem, co robię. Ta pierwsza sesja terapeutyczna i myślenie: „Nawet nie wiem, co mi się podoba ani nic w sobie”, to było dość przerażające. Bałem się, jak daleko zajdzie moja kariera i że może pójść jeszcze dalej. Możesz powiedzieć: „Kto się boi sukcesu?”. Ale czasami to się z tym wiąże. Sukces pokonał mnie więcej niż jeden raz. Kiedy przegrywam, bardziej się koncentruję.

Wyjaśnił to 26-latek kiedy One Direction po raz pierwszy zawiesiło działalność , to był dla niego z pewnością szok.



Wszystko się zmieniło — nowe zespoły, nowi menedżerowie, nowe wytwórnie. Przyznał, że budowanie tych relacji roboczych może być trudne. Stajesz się także szefem własnego gówna, a ja miałem 21, 22 lata, kiedy zacząłem robić swoje, więc to wszystko jest trochę przerażające i może być trochę samotne.

The Strip That Down crooner ujawnił również, że praca nad jego pierwszym albumem i znalezienie brzmienia, które naprawdę mu odpowiada, było dość trudne.

To było trudne. Mam na myśli to, że najpierw się otwierasz i próbujesz dowiedzieć się, kim jesteś i co ludzie chcą od ciebie wiedzieć. I jaki jest dźwięk. Próbując znaleźć ten średni punkt dla wszystkich tych rzeczy. To po prostu najtrudniejsza rzecz, szczególnie w młodym wieku, kiedy ciągle się zmieniasz i tak naprawdę jeszcze siebie nie znasz, kontynuował Liam. Spędziliśmy większą część pięciu lat w zespole odciętym od świata i musiałem przejść przez tę naprawdę dziwną zmianę wewnątrz tego zespołu, gdy świat, a potem ja, wyszedłem z tego. Mam na myśli to, że nawet podczas moich sesji terapeutycznych mój terapeuta pytał mnie: „Co tak naprawdę lubisz robić?”, a ja na to: „Nie wiem, co lubię robić!”.



Liam przypomniał sobie, jak myślał: [One Direction] było świetną zabawą, ale co mam teraz zrobić? Co właściwie dzieje się w tym momencie? Do kogo dzwonię? Kto jest „punktem” osoby?

Naga sesja zdjęciowa Liama ​​Payne'a

Jamesa Shawa/Shutterstock

Po prostu tak naprawdę nie wiedziałem, co się wydarzy — bardzo dziwna rzecz, w którą można się zaangażować. Wszystko to jest dziwne, ale to był naprawdę dziwny moment. Ale wszystko się poprawia i powoli zaczynasz wracać do rytmu, dodał 1D heartthrob. W pewnym sensie zawsze wiedziałem, że coś się wydarzy. Po prostu nie wiedziałem, co to do cholery będzie. I to było w tym najstraszniejsze. Po prostu nie chciałeś robić z siebie głupka w tym momencie. Myślę, że po tak długiej spuściźnie waszego zespołu, który był absolutnie niesamowity, najważniejszą rzeczą było upewnienie się, że nie zejdziecie z tego piedestału – nie zawstydzicie się. Największym zmartwieniem było nie zrujnować dziedzictwa.

Chociaż teraz radzi sobie o wiele lepiej, Liam przyznaje, że czasami wciąż ma problemy ze znalezieniem równowagi.

Byłem trzeźwy przez około rok, ograniczając się, więc jedynym nałogiem były papierosy. Nie planowałem być trzeźwy na zawsze, ważniejsze było dla mnie, aby powiedzieć, że tak naprawdę nie potrzebowałem pić. Chciałem to udowodnić. Zrobiłem to przez cały rok, całkowicie nie pijąc alkoholu, i wtedy tak naprawdę nie wiedziałem, że bycie trzeźwym poprawia moje życie, podsumował. Sprawy poszły w górę, ale rzeczy takie jak moje życie towarzyskie spadły. Byłem największym samotnikiem na tej planecie. Wstawałbym o 5 rano i biegać po parku, ale w nocy kładłem się spać o 19:00. Czy to sposób na życie? I w dziwny sposób wciąż próbuję to wszystko rozgryźć i znaleźć właściwą równowagę między byciem imprezowiczem a byciem zwierzęciem na siłowni – to drugie wcale nie jest zabawne. Wszyscy jesteśmy winni, wszyscy potrzebujemy równowagi.

Artykuły, Które Możesz Lubić